Czy prusaki gryzą ludzi?

Opieka i konsultacja merytoryczna: mgr Nikodem Zając, Mykolog oraz biolog terenowy
Świadectwo mykologiczne Nr 12/SP/2020

Siedzisz wieczorem na kanapie, oglądasz ulubiony serial i nagle dostrzegasz coś rudobrązowego, co przemyka pod szafką. Serce bije szybciej – czy to prusak? I nagle pojawia się kolejne pytanie: Czy on może mnie ugryźć? Jeśli prusaki kojarzą Ci się głównie z bieganiem po kuchennych blatach i kryciem się w zakamarkach, to masz rację. Ale czy są w stanie ugryźć człowieka? Odpowiedź może Cię zaskoczyć.

Czy prusaki gryzą?

Teoretycznie tak, ale… spokojnie, nie planują na Ciebie polowania! Prusaki nie są agresywne wobec ludzi i nie gryzą bez powodu. Nie mają też jadowitych szczęk ani instynktu drapieżnika. Więc jeśli obawiasz się, że pewnej nocy obudzi Cię ich atak, możesz odetchnąć.

Jednak w wyjątkowych sytuacjach mogą rzeczywiście ugryźć. Zdarza się to wtedy, gdy w ich otoczeniu brakuje jedzenia i zaczynają szukać alternatywnych źródeł pożywienia. Ich szczęki nie są przystosowane do przebijania ludzkiej skóry, ale mogą podgryzać delikatne miejsca, jak usta, powieki czy palce, zwłaszcza jeśli znajdują się tam resztki jedzenia. Brzmi nieprzyjemnie? To prawda. Dlatego im mniej prusaków w Twoim domu, tym spokojniejszy sen.

Kliknij poniżej i zobacz z bliska, jak wyglądają prusaki!

Dlaczego prusaki mogą podgryzać ludzi?

Prusaki to prawdziwi mistrzowie przetrwania. Potrafią długo wytrzymać bez jedzenia, ale gdy zaczyna brakować im pokarmu, stają się bardziej „kreatywne” w jego poszukiwaniu. W naturalnych warunkach żywią się wszystkim, co organiczne – od resztek jedzenia po papier, a nawet klej. W skrajnych sytuacjach, jeśli populacja jest duża i konkurencja o jedzenie rośnie, mogą próbować skubać naskórek w poszukiwaniu soli i drobinek potu.

To jednak rzadkość i zdarza się głównie w miejscach, gdzie infestacja jest naprawdę duża. Jeśli w Twoim otoczeniu jest tylko jeden prusak, raczej nie musisz się martwić. Ale jeśli zaczynasz widzieć je coraz częściej i zauważasz ich ślady w kuchni lub łazience, warto zacząć działać. Lepiej zapobiegać, niż później zastanawiać się, czy to drobna rana, czy jednak ślad po ich wizytach.

Czy ugryzienia prusaków są groźne?

Jeśli już do tego dojdzie, nie panikuj – prusaki nie przenoszą jadu ani nie gryzą na tyle mocno, by powodować poważne rany. Problem tkwi jednak gdzie indziej. To owady, które wędrują po śmietnikach, kanalizacjach i innych miejscach pełnych bakterii. Ich ślina i odchody mogą zawierać drobnoustroje powodujące infekcje i reakcje alergiczne.

Jeśli zauważysz podrażnienie skóry, zaczerwienienie lub drobne ranki, najlepiej umyć miejsce ugryzienia wodą z mydłem i zdezynfekować je. Jeśli ślady zaczną swędzieć lub się powiększać, warto skonsultować się z lekarzem – prusaki mogą przenosić bakterie, które wywołują zakażenia.

Jakie miejsca na ciele są najbardziej narażone?

Jeśli już zdarzy się, że prusak podejmie próbę „degustacji” ludzkiej skóry, to najczęściej wybierze miejsca, gdzie jest cienka i delikatna. Usta, powieki, palce czy płatki uszu to obszary, w których mogą wyczuć sól i drobinki potu. Ciepło i wilgoć sprawiają, że te okolice są dla nich bardziej atrakcyjne.

Nie oznacza to jednak, że każdy prusak od razu rzuci się na śpiącego domownika. Takie przypadki zdarzają się głównie w skrajnych infestacjach, gdzie owady zaczynają odczuwać brak jedzenia i wody. Jeśli więc budzisz się rano i masz podejrzane ślady podgryzania, warto sprawdzić, czy w domu nie ukrywa się większa populacja tych nieproszonych lokatorów. Może to być także sygnał, że sytuacja wymyka się spod kontroli.

Tak wyglądają jaja prusaków – w zależności od gatunku mogą przybierać różne barwy!

Czy prusaki mogą powodować inne problemy zdrowotne?

Oprócz samego podgryzania prusaki mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia w inny sposób. Ich odchody, wylinki i wydzieliny mogą powodować reakcje alergiczne oraz nasilać objawy astmy. To szczególnie problematyczne dla dzieci i osób z osłabionym układem odpornościowym.

Dodatkowo prusaki mogą przenosić bakterie i wirusy, które mogą wywoływać problemy żołądkowe i infekcje. Jeśli zauważysz je w kuchni, warto nie tylko zadbać o dokładne sprzątanie, ale też szybko podjąć działania, by całkowicie się ich pozbyć. Nawet jeśli nie gryzą często, to ich obecność nigdy nie wróży nic dobrego.

Jak uniknąć spotkań z prusakami?

Najlepsza strategia? Nie dopuszczać do ich pojawienia się w Twoim domu. Prusaki przyciąga jedzenie i wilgoć, więc warto trzymać żywność w szczelnych pojemnikach, regularnie sprzątać kuchnię i nie zostawiać okruszków na blatach. Szczeliny przy rurach, wentylacjach i listwach przypodłogowych to ich ulubione trasy migracyjne – warto je zabezpieczyć.

Jeśli jednak widzisz prusaki częściej, warto działać natychmiast i najlepiej skorzystać z profesjonalnej dezynsekcji. Im dłużej czekasz, tym większa szansa, że się zadomowią na dobre. A wtedy walka z nimi będzie o wiele trudniejsza.

Dezynfeusz – Twój sposób na skuteczne pozbycie się prusaków

Nie każdy robak w domu oznacza koniec świata, ale jeśli zauważasz prusaki, nie warto ryzykować. Im szybciej podejmiesz działania, tym łatwiej będzie się ich pozbyć. Dezynfeusz specjalizuje się w skutecznej dezynsekcji, stosując metody, które eliminują problem u źródła – od dorosłych osobników po ich jaja.

Nie czekaj, aż problem się rozrośnie – jeśli podejrzewasz obecność prusaków, skontaktuj się z nami. Zadbamy o to, by Twój dom był wolny od tych nieproszonych lokatorów, a Ty mógł spać spokojnie, nie martwiąc się o ich nocne wędrówki.