Karaluchy w bloku a Sanepid

Opieka i konsultacja merytoryczna: Nikodem Zając, Mykolog oraz biolog terenowy
Świadectwo mykologiczne Nr 12/SP/2020

Jeden karaluch w bloku to jeszcze nic. Ale kiedy zaczynasz widzieć je regularnie, a sąsiad z dołu wzrusza ramionami i mówi: „Zawsze były, zawsze będą”, wiesz, że zaczyna się poważniejsza walka. Karaluchy nie są tylko problemem estetycznym – to prawdziwi mistrzowie przetrwania, a blok mieszkalny to dla nich coś w rodzaju luksusowego hotelu z darmowym bufetem. Jak się ich pozbyć i czy Sanepid może w tym pomóc?

Skąd się biorą karaluchy w blokach?

Jeśli w Twoim mieszkaniu pojawił się karaluch, niekoniecznie oznacza to, że masz bałagan. Te owady to prawdziwi wędrowcy – przemieszczają się przez wentylację, piony kanalizacyjne, zsypy i szczeliny w ścianach. Potrafią wślizgnąć się do mieszkania nawet przez najmniejszą szparę, a kiedy znajdą coś do jedzenia i trochę wilgoci, uznają to miejsce za swój nowy dom.

Bloki to dla nich raj – ciepłe piwnice, zsypy pełne resztek, wilgoć w łazienkach i mnóstwo skrytek między ścianami. Jeśli pojawiły się w jednym mieszkaniu, istnieje duża szansa, że wędrują też do innych lokali. Nie są wybredne – jeśli jedno mieszkanie jest dla nich nieprzyjazne, spróbują szczęścia piętro wyżej albo niżej.

Kliknij poniżej i zobacz z bliska, jak wyglądają prusaki!

Czy Sanepid może pomóc w walce z karaluchami?

Sanepid teoretycznie może interweniować, ale nie przyjedzie na wezwanie z powodu jednego karalucha w kuchni. Jeśli jednak karaluchy zaczynają opanowywać cały blok i problem robi się poważny, możesz zgłosić sprawę do administracji lub spółdzielni. To oni powinni podjąć działania i zamówić profesjonalną dezynsekcję dla całego budynku.

Sanepid może wydać zalecenie przeprowadzenia dezynsekcji, ale nie zrobi tego od ręki. Jeśli jednak problem jest naprawdę poważny, a zarządca budynku nie reaguje, warto zgłosić sprawę – wtedy może zostać nałożony obowiązek przeprowadzenia dezynsekcji w ramach przepisów sanitarnych. Ale jeśli liczyłeś na to, że Sanepid wpadnie z wielką akcją odkażania i po chwili nie będzie śladu po owadach – niestety, tak to nie działa.

Co robić, jeśli sąsiedzi ignorują problem?

Najgorszy scenariusz? Kiedy tylko Ty chcesz pozbyć się karaluchów, a sąsiedzi uznają, że „przecież nic się nie dzieje”. Jeśli w jednym mieszkaniu zlikwidujesz owady, ale w innym nadal będą miały dostęp do jedzenia i schronienia, za jakiś czas wrócą – i to w większej liczbie.

Najlepszym rozwiązaniem jest przekonanie sąsiadów, by wszyscy działali wspólnie. Jeśli dezynsekcja obejmie cały blok, karaluchy nie będą miały gdzie się ukryć i problem zostanie rozwiązany skuteczniej. Możesz spróbować zgłosić sprawę do administracji budynku i zaapelować do sąsiadów, by razem podjęli działania. Jeśli wszyscy podejdą do tego poważnie, szanse na pozbycie się karaluchów wzrosną.

Jak rozpoznać, że w bloku jest już poważna inwazja?

Na początku widzisz jednego karalucha przemykającego po kuchni. Potem kolejnego w łazience. A potem… zaczynasz zauważać dziwne czarne kropki na blatach, pod szafkami czy w rogach mieszkania – to odchody karaluchów.

Kolejnym sygnałem są wylinki, czyli fragmenty ich pancerzy, które zostawiają w miejscach, gdzie się przemieszczają. A jeśli do tego wszystkiego dołącza nieprzyjemny, stęchły zapach, to wiedz, że masz poważny problem. Karaluchy najczęściej chowają się w ciemnych, wilgotnych zakamarkach, więc warto sprawdzić, co dzieje się za lodówką, pod zlewem czy w okolicach rur.

Tak wyglądają jaja prusaków – w zależności od gatunku mogą przybierać różne barwy!

Czy karaluchy mogą być groźne dla zdrowia?

To, że są nieprzyjemne dla ludzkiego oka, to jedno. Ale niestety stanowią też zagrożenie dla zdrowia. Karaluchy przenoszą bakterie, które mogą powodować zatrucia pokarmowe, infekcje jelitowe i reakcje alergiczne. Ich odchody mogą wywoływać problemy skórne i nasilać objawy astmy.

Najgorsze jest to, że te owady przechadzają się po śmietnikach, kanalizacji i łazienkach, a potem spokojnie spacerują po Twoim jedzeniu, sztućcach i blatach. To chyba wystarczający powód, by jak najszybciej się ich pozbyć, prawda?

Jak skutecznie pozbyć się karaluchów?

Ogólnodostępne pułapki, spraye z marketów i domowe sposoby mogą pomóc na chwilę, ale jeśli karaluchy mają w bloku idealne warunki do życia, to wrócą. To owady odporne na wiele środków, dlatego samo „psikanie” na nie nie wystarczy. Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest profesjonalna dezynsekcja – najlepiej obejmująca cały budynek.

Dezynfeusz – koniec z karaluchami w bloku

Jeśli masz już dość nocnych wizyt karaluchów i chcesz, żeby problem zniknął na dobre, warto działać skutecznie. Nie musisz czekać na Sanepid. Dezynfeusz wie, jak pozbyć się karaluchów nawet wtedy, gdy opanowały cały blok.

Dzięki opryskowi dezynsekcyjnemu, żelowaniu i zamgławianiu usuwamy dorosłe owady, ale też ich gniazda i jaja – tak, żeby nie wróciły.

Nie czekaj, aż karaluchy zaczną traktować Twój blok jak swój dom – skontaktuj się z nami, a my zajmiemy się resztą!