Jak wygląda karaluch wschodni? Karaluchy wschodnie w domu

Opieka i konsultacja merytoryczna: Nikodem Zając, Mykolog oraz biolog terenowy
Świadectwo mykologiczne Nr 12/SP/2020

Wchodzisz do łazienki w nocy, zapalasz światło i nagle – coś dużego, ciemnego i błyszczącego rusza w stronę najbliższej szczeliny. Jeśli serce podeszło Ci w tym momencie do gardła, to całkiem słusznie. Bardzo możliwe, że właśnie spotkałeś karalucha wschodniego – jednego z największych i najbardziej odpornych szkodników, które mogą pojawić się w Twoim domu. Jak go rozpoznać, gdzie się ukrywa i – najważniejsze – jak się go pozbyć? Sprawdźmy!

Jak wygląda karaluch wschodni?

Karaluch wschodni to prawdziwy twardziel w świecie insektów. Jest większy i bardziej masywny od prusaka – dorosłe osobniki mogą dorastać do 3 cm długości! Mają błyszczące, ciemnobrązowe lub czarne ciało, które sprawia, że wyglądają jak małe opancerzone czołgi. Samce mają krótkie, bezużyteczne skrzydła, a samice w ogóle ich nie posiadają – ale to nie znaczy, że są wolne! Potrafią poruszać się zaskakująco sprawnie, zwłaszcza gdy poczują się zagrożone.

Ich ruchy są nieco inne niż u prusaków – zamiast błyskawicznie uciekać w popłochu, idą powoli, ale pewnie, jakby były panami sytuacji. Nie boją się tak bardzo światła i można je spotkać nawet w miejscach, gdzie inne karaluchy wolałyby się nie zapuszczać.

Kliknij poniżej i zobacz z bliska, jak wygląda karaluch wschodni!

Gdzie chowają się karaluchy wschodnie?

Te owady uwielbiają wilgoć i chłód. W przeciwieństwie do prusaków, które szukają ciepłych miejsc, karaluchy wschodnie upodobały sobie piwnice, łazienki, garaże, okolice rur kanalizacyjnych i studzienek. Jeśli masz w domu przeciekający kran, skraplającą się wodę pod zlewem albo wilgotne kąty – stworzyłeś im wymarzone warunki do życia.

Do mieszkań dostają się przez kratki wentylacyjne, rury, otwarte okna i drzwi, a w blokach potrafią „podróżować” między piętrami. Jeśli zobaczysz jednego, jest duża szansa, że gdzieś w pobliżu czai się ich więcej. A to oznacza, że czas działać!

Czy karaluchy wschodnie są groźne?

Nie atakują ludzi, ale ich obecność w domu to poważny problem. Są nosicielami bakterii i wirusów, które mogą powodować zatrucia pokarmowe, infekcje jelitowe i inne choroby. Uwielbiają spacerować po śmietnikach, kanalizacjach i innych brudnych miejscach, a potem przenosić zarazki na blaty, naczynia i jedzenie.

Na dodatek ich odchody i wylinki mogą wywoływać reakcje alergiczne, a u osób z astmą mogą nawet nasilić objawy choroby. Jeśli masz małe dzieci, alergików lub kogoś z obniżoną odpornością, karaluchy w domu to naprawdę zła wiadomość.

Skąd biorą się karaluchy wschodnie w domu?

Nie zaprosiłeś ich, ale one i tak znajdą sposób, żeby się dostać. Najczęściej przychodzą z piwnic, garaży, kanalizacji albo śmietników. Latem, gdy jest ciepło, mogą wspinać się po elewacjach budynków i dostawać do mieszkań przez okna i kratki wentylacyjne. Czasami trafiają do domów razem z zakupami, w torbach, a nawet w sprzętach domowych.

Jeśli zauważasz je regularnie, to znak, że znalazły u Ciebie coś, co je przyciąga – czy to wilgoć, czy łatwy dostęp do jedzenia. A gdy raz się zadomowią, pozbycie się ich nie będzie proste.

Tak wyglądają jaja prusaków – w zależności od gatunku mogą przybierać różne barwy!

Jak długo karaluchy wschodnie mogą przeżyć bez jedzenia?

Jeśli myślisz, że wystarczy odciąć im dostęp do jedzenia, by same się wyniosły, to mamy złą wiadomość. Karaluchy wschodnie to prawdziwi survivalowcy – mogą przeżyć nawet miesiąc bez jedzenia! A jeśli mają dostęp do wody, ich wytrzymałość rośnie jeszcze bardziej.

I tu ciekawostka – jeśli nie znajdą normalnego pożywienia, mogą zacząć gryźć papier, tkaniny, a nawet mydło. Tak, dobrze czytasz – te owady potrafią znaleźć sposób na przeżycie w niemal każdych warunkach. Dlatego czekanie, aż same znikną, to totalna strata czasu.

Jak pozbyć się karaluchów wschodnich?

Domowe sposoby, jak spraye czy pułapki, mogą pomóc, ale nie rozwiążą problemu na dłuższą metę. Karaluchy wschodnie są odporne na wiele popularnych środków owadobójczych i jeśli nie pozbędziesz się całej kolonii, problem będzie wracał.

Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest profesjonalna dezynsekcja. Specjaliści stosują metody, które docierają do ukrytych gniazd i eliminują zarówno dorosłe owady, jak i ich jaja. Oprysk dezynsekcyjny, żelowanie oraz zamgławianie to techniki, które działają skutecznie i zapobiegają powrotowi karaluchów. To jedyna metoda, która gwarantuje, że problem nie wróci za kilka tygodni.

Dezynfeusz – Twój sposób na skuteczne pozbycie się karaluchów wschodnich

Widok jednego karalucha wschodniego może oznaczać, że w ukryciu czeka ich cała armia. Nie czekaj, aż rozgoszczą się na dobre – im szybciej podejmiesz działania, tym łatwiej się ich pozbyć.

Dezynfeusz to zespół specjalistów, którzy wiedzą, jak skutecznie zwalczyć karaluchy wschodnie. Korzystamy z metod, które eliminują problem u źródła – bezpiecznie, skutecznie i na dłużej. Jeśli chcesz mieć pewność, że Twój dom znów będzie wolny od tych nieproszonych lokatorów, skontaktuj się z nami – my zajmiemy się resztą!