Naturalny wróg pluskwy domowej – czy natura może pomóc w walce z tymi pasożytami?

Opieka i konsultacja merytoryczna: Nikodem Zając, Mykolog oraz biolog terenowy
Świadectwo mykologiczne Nr 12/SP/2020

Masz wrażenie, że pluskwy to wróg nie do pokonania? Chciałbyś, żeby natura sama rozprawiła się z tym problemem? Brzmi jak marzenie, ale czy faktycznie istnieją naturalni zabójcy pluskiew, którzy mogliby Ci pomóc? Sprawdźmy, jakie stworzenia mogłyby wytoczyć wojnę tym małym krwiopijcom!

Czy pluskwy mają swoich naturalnych wrogów?

W naturze pluskwy nie mają łatwego życia. Muszą unikać drapieżników, które traktują je jak małe, pożywne przekąski. Niestety, w domowych warunkach te pasożyty nie mają się czego obawiać – nie ma tu naturalnych łowców, którzy skutecznie ograniczyliby ich populację. Co gorsza, pluskwy są mistrzami kamuflażu
i przetrwania. Chowają się w najciemniejszych zakamarkach, gdzie mało kto i mało co ma szansę je dopaść. Mimo to, gdybyśmy żyli w świecie bez środków chemicznych i dezynsekcji, być może natura znalazłaby na nie sposób.

Na zdjęciach prezentujemy dorosłe pluskwy domowe – niewielkie, ale niezwykle uporczywe pasożyty!

Pająki – czy mogą wyeliminować pluskwy?

Każdy, kto nie przepada za pająkami, pewnie nie będzie zachwycony tą informacją, ale te ośmionożne stworzenia mogłyby w pewnym stopniu pomóc w walce z pluskwami. Pająki to drapieżniki polujące na różne owady, więc nie pogardziłyby także pluskwą. Problem polega jednak na tym, że pluskwy nie chodzą po ścianach i suficie jak muchy. One sprytnie chowają się w materacach, w szwach pościeli, za listwami przypodłogowymi – a tam pająki raczej nie polują. Więc jeśli liczysz, że kilka pająków w kątach Twojego mieszkania uratuje Cię przed pluskwami… to niestety muszę Cię rozczarować.

Mrówki faraona – nieproszony sojusznik

Mrówki faraona to istny postrach, jeśli chodzi o nieproszonych domowych gości. Mają niezwykłą zdolność do wynajdywania wszelkich źródeł pożywienia – a tak, pluskwy także mogą być na ich liście! Jednak zanim zaczniesz myśleć, że może jednak to świetna strategia, muszę Cię ostrzec – mrówki faraona to jeszcze większy problem niż pluskwy. Potrafią roznosić bakterie, szybko opanować całe mieszkanie i wchodzić w najmniej oczekiwane miejsca, w tym do żywności. Czy warto zamienić jedną plagę na drugą? Chyba nie.

Na zdjęciach prezentujemy larwy pluskiew – to te małe, przezroczyste robaczki, które dopiero co wykluły się
z jaj, ale już są gotowe do żerowania!

Skorki (szczypawki) – nocni łowcy

Szczypawki to stworzenia, które budzą skrajne emocje – niektórzy się ich boją, inni traktują je jak niegroźnych sąsiadów. Te niewielkie owady rzeczywiście mogą polować na pluskwy, ale czy są w stanie wytępić całą populację? Raczej nie. Skorki są aktywne głównie nocą, więc teoretycznie miałyby okazję dopaść pluskwy wtedy, gdy te wyruszają na łowy. Jednak ich niewielka liczebność i brak zdolności do wytępienia całej kolonii sprawiają, że to raczej tylko chwilowa ulga, a nie realne rozwiązanie problemu.

Poniżej przedstawiamy jedne z najbardziej charakterystycznych oznak obecności pluskiew – małe, czarne plamki, czyli ich odchody.

Gekony i jaszczurki – egzotyczni pogromcy pluskiew

Jeśli jesteś miłośnikiem gadów i masz w domu gekona, możesz być szczęściarzem! W krajach o cieplejszym klimacie te małe jaszczurki dosłownie „czyszczą” domy z owadów – od komarów po pluskwy. Gekony są szybkie, zwinne i mają niesamowity refleks, co czyni je świetnymi łowcami. Niestety, w naszym klimacie trzymanie ich jako broni biologicznej przeciwko pluskwom to raczej ciekawostka niż realne rozwiązanie.
A szkoda, bo brzmi jak idealna ekipa do walki z insektami!

Czy natura naprawdę pomoże w walce z pluskwami?

Mówiąc wprost – nie. Pluskwy mają kilku naturalnych wrogów, ale żaden z nich nie jest na tyle skuteczny, żeby wytępić całą infestację w domowych warunkach. Możesz mieć w domu kilka pająków, które przypadkiem upolują pluskwę, ale nie możesz liczyć na to, że rozwiążą problem. Mrówki mogą polować na pluskwy, ale jednocześnie same staną się nową plagą. A gekony? No cóż, jeśli mieszkasz w tropikach, mogą pomóc – ale
w Polsce to raczej nierealna opcja.

Tak wyglądają ślady po ukąszeniach pluskiew – swędzące, zaczerwienione bąble, które często układają się
w linie lub skupiska.

Natura nie pomoże, ale profesjonaliści tak!

Naturalni wrogowie pluskiew to ciekawostka, ale nie rozwiązanie. Jeśli masz problem z tymi pasożytami, lepiej nie liczyć na to, że pająki czy szczypawki zrobią robotę za Ciebie. Pluskwy są trudnym przeciwnikiem i nie ma sensu tracić czasu na metody, które mogą pomóc tylko w teorii.

Najlepsze, co możesz zrobić, to działać skutecznie i zdecydowanie – im szybciej sięgniesz po sprawdzone metody, tym szybciej odzyskasz spokojny sen. A jeśli sytuacja wymknęła się spod kontroli? Profesjonaliści od dezynsekcji mają odpowiednie narzędzia i wiedzę, żeby skutecznie pozbyć się pluskiew raz na zawsze. Nie ma co liczyć na naturę – lepiej postawić na pewne rozwiązania!