Jak wygląda kuna domowa? Kuna w domu

Opieka i konsultacja merytoryczna: Nikodem Zając, Mykolog oraz biolog terenowy
Świadectwo mykologiczne Nr 12/SP/2020

Kuna domowa – urocze stworzenie czy sprytny szkodnik? Wiele osób myśli, że to sympatyczne zwierzątko przypominające łasice. W rzeczywistości, kiedy kuna postanowi zamieszkać w naszym domu lub budynkach gospodarczych, jej obecność może stać się prawdziwym utrapieniem. Jak rozpoznać tego gościa i jak skutecznie zwalczyć kunę, jeśli zacznie urzędować na naszym terenie?

Jak wygląda kuna domowa?

Kuna domowa to nieduży, smukły zwierzak z rodziny łasicowatych o długości ciała do 50 cm, do tego puszysty ogon mierzący kolejne 25 cm. Ma krótkie łapy, ostre pazury i charakterystyczną białą plamę na szyi – to jej znak rozpoznawczy! Jej futro jest brązowe, błyszczące, a spojrzenie? Cwane i bystre. Nie daj się zwieść jej uroczemu wyglądowi – to mistrzyni wspinaczki, dla której ściany, dachy i strychy nie stanowią problemu. Wejdzie tam, gdzie tylko chce, a jeśli znajdzie wygodne schronienie, może zostać na dłużej.

Na zdjęciach przedstawiamy kunę domową – wygląda niepozornie, ale potrafi siać niemałe spustoszenie!

Dlaczego kuna wybiera nasz dom?

Jeśli zastanawiasz się, czemu akurat Twój dom stał się celem kuny, odpowiedź jest prosta: ciepło, sucho i bezpiecznie. Dla kuny domowej poddasze to jak ekskluzywne mieszkanie z najlepszym widokiem. W szczególności w okresie zimowym szuka schronienia przed mrozem i… zostaje na dłużej. Strych czy dach to dla niej idealne miejsce – nie dość, że ciepłe, to jeszcze pełne zakamarków do schowania się. Czasem kuna wchodzi przypadkiem, a potem uznaje, że warto tu zamieszkać. Niestety, dla domowników to równa się nieprzespane noce i spore problemy.

Skąd wiadomo, że kuna zadomowiła się u Ciebie?

Jeśli w nocy słyszysz dziwne hałasy, jakby ktoś organizował imprezę nad sufitem, to bardzo możliwe, że masz lokatora. Skrzypienie, tupot, dźwięki przewracanych przedmiotów – to wszystko może wskazywać na kunę domową. Czasem możesz odnieść wrażenie, że coś turla się po strychu albo nagle coś spada – to znak, że kuna nie przyszła na chwilę, tylko urządza się na dobre. Do tego dochodzi nieprzyjemny zapach i ślady łapek, które możesz znaleźć w zakamarkach domu lub budynków gospodarczych. Możesz też natrafić na resztki jedzenia, bo kuna nie jest wybredna – zje owoce, jaja, a nawet upoluje gryzonia czy kury.

Zobacz, jakie ślady zostawia po sobie kuna domowa na Twoim podwórku!

Jakie szkody może wyrządzić kuna domowa?

Chociaż to małe zwierzątko wygląda nieszkodliwie, może nieźle napsocić. Przegryzione kable? Zniszczona izolacja? A może okropny zapach, którego nie da się wywietrzyć? Jeśli kuny zadomowią się na dobre, mogą nawet uszkodzić dach. A to już poważna sprawa! Wyobraź sobie, że pewnego dnia nagle tracisz prąd, bo kuna postanowiła przegryźć kable – to nie jest scenariusz science fiction, to rzeczywistość, z którą mierzą się właściciele domów. Dodatkowo, jeśli kuna postanowi urządzić sobie spiżarnię, możesz znaleźć resztki jedzenia w różnych kątach, co nie tylko jest nieprzyjemne, ale może przyciągnąć inne szkodniki.

Czego NIE robić, gdy kuna wprowadzi się do domu?

Przede wszystkim – nie panikować! Kuny domowe to sprytne bestie, a chaotyczne próby ich przepłoszenia mogą tylko pogorszyć sytuację. Możesz próbować hałasować, by ją odstraszyć, ale często efekt jest odwrotny – kuna zaczyna działać jeszcze intensywniej. Nie próbuj też łapać kuny na własną rękę – to zwierzę jest objęte ochroną, więc nieumiejętne działania mogą wpędzić Cię w kłopoty. A jeśli myślisz, że wystarczy zatkać otwór, którym dostała się do domu – lepiej się upewnij, że w środku nic nie zostało, bo zamknięta kuna może narobić jeszcze większych szkód.

Jak pozbyć się kuny domowej raz na zawsze?

Najlepiej działać szybko, zanim kuna poczuje się jak u siebie. Możesz próbować domowych metod – hałasu, sierści psa, intensywnych zapachów (np. octu, naftaliny) czy zabezpieczenia wszystkich możliwych wejść, ale to nie wystarczy. Niektórzy próbują odstraszaczy dźwiękowych lub świateł stroboskopowych, ale kuna to nie byle kto – jeśli coś jej nie odpowiada, zwykle znajdzie sposób, by się do tego przyzwyczaić albo po prostu wrócić inną drogą. Kluczem jest uszczelnienie wszystkich otworów, przez które mogła się dostać. Jednak zlokalizowanie tych miejsc może być trudniejsze, niż się wydaje – kuna zmieści się w naprawdę małej szczelinie! Dlatego warto powierzyć to zadanie w ręce fachowców, którzy raz, a porządnie pozbędą się kuny domowej z Twojego podwórka. 

Kuna domowa na podwórku? Dezynfeusz na ratunek!

Jeśli domowe sposoby zawiodą (a dzieje się tak niemal zawsze), warto sięgnąć po pomoc profesjonalistów. Kuny domowe to uparte i inteligentne zwierzęta, dlatego skuteczne pozbycie się ich wymaga doświadczenia i odpowiednich metod. Firma Dezynfeusz specjalizuje się w humanitarnym i zgodnym z prawem zwalczaniu kun. Stosujemy przede wszystkim humanitarne metody, skuteczne i bezpieczne zarówno dla domowników, jak i dla zwierząt. Jeśli masz już dość nieproszonych gości na poddaszu, najlepiej nie zwlekać – im szybciej problem zostanie rozwiązany, tym mniej szkód wyrządzi kuna. Lepiej działać zawczasu, niż czekać, aż pewnego dnia z sufitu zacznie sypać się wełna izolacyjna!