Klatki i łapki do łapania kun, czyli co na kuny w domu

Opieka i konsultacja merytoryczna: mgr Nikodem Zając, Mykolog oraz biolog terenowy
Świadectwo mykologiczne Nr 12/SP/2020

Jeśli masz wrażenie, że ktoś nocą urządza sobie spacery po Twoim poddaszu, drapie, hałasuje i zostawia po sobie bałagan – jest duża szansa, że to kuna. Zwierzak sprytny, zwinny i niezwykle uparty, który jeśli raz uzna Twój dom za dobry azyl, nie będzie chciał się łatwo wynieść. Co wtedy? Wiele osób próbuje łapać kuny w klatki i łapki, ale czy to na pewno najlepsza metoda?

Jak działa pułapka na kuny?

Łapanie kuny to nie takie proste zadanie. Zwierzęta te są bardzo inteligentne i potrafią unikać zagrożenia, zwłaszcza jeśli czują, że coś jest nie tak. Dlatego klatki żywołowne, czyli pułapki, które zamykają zwierzę po wejściu do środka, muszą być dobrze przygotowane. Taka klatka działa na mechanizm zapadkowy – kuna wchodzi do środka skuszona przynętą, nadeptuje na spust i… drzwi się zatrzaskują. Brzmi prosto, ale w rzeczywistości kuny często uczą się omijać takie pułapki albo po prostu nie chcą do nich wejść. Jeśli źle ustawisz klatkę lub użyjesz nieodpowiedniej przynęty, kuna może jedynie podejść, obwąchać ją i więcej się nie zbliżyć.

Gdzie ustawić klatkę na kunę?

Nie wystarczy po prostu postawić pułapki w przypadkowym miejscu. Kluczowe jest znalezienie trasy, którą kuna się porusza. Najczęściej są to okolice wejść na poddasze, blisko miejsc, gdzie zostawia ślady – odchody, zgryzione kable czy resztki jedzenia. Dobrze sprawdzają się również miejsca przy ścianach czy w pobliżu dziur w izolacji. Ale nawet jeśli ustawisz klatkę w idealnym miejscu, nadal nie masz gwarancji sukcesu – kuna może być podejrzliwa, a jeśli ma inne, wygodne kryjówki w Twoim domu, wcale nie musi się do niej zbliżyć.

Na zdjęciach przedstawiamy kunę – wygląda niepozornie, ale potrafi siać niemałe spustoszenie!

Jaka przynęta na kunę działa najlepiej?

Nie wystarczy postawić pułapki – kuna musi mieć powód, by do niej wejść. Tutaj kluczowa jest odpowiednia przynęta. Co działa najlepiej? Jajka w skorupce, surowe mięso, ryba albo owoce o intensywnym zapachu. Kuny to wszystkożercy i choć ich dieta jest zróżnicowana, to właśnie zapach surowych produktów przyciąga je najbardziej. Dobrze jest umieścić przynętę w tylnej części klatki, by zwierzę musiało wejść do środka i nadepnąć na spust. Jednak nawet najlepsza przynęta nie zagwarantuje, że kuna da się złapać – często są one na tyle ostrożne, że zjedzą przynętę, nie uruchamiając pułapki lub po prostu jej nie tkną, jeśli poczują coś podejrzanego.

Jak sprawić, by kuna weszła do klatki?

Samo postawienie klatki i wrzucenie przynęty może nie wystarczyć. Kuna, zwłaszcza jeśli czuje, że coś jest nie tak, może być ostrożna. Warto więc zastosować kilka trików. Po pierwsze, dobrze jest zamaskować klatkę – można lekko przykryć ją sianem, gałęziami lub zostawić w cieniu. Po drugie, nie należy dotykać pułapki gołymi rękami – kuny mają świetny węch i mogą wyczuć ludzki zapach, co sprawi, że będą bardziej podejrzliwe. Po trzecie, cierpliwość – kuna może potrzebować kilku dni, by oswoić się z nowym obiektem w swoim otoczeniu. Ale nawet jeśli wszystko zrobisz idealnie, może się okazać, że kuna i tak nie wejdzie do klatki. Dlatego w praktyce bardziej skuteczne są metody odstraszania lub eliminacji kun.

Co zrobić po złapaniu kuny?

Załóżmy, że udało Ci się złapać kunę – co teraz? Zwierzę należy wywieźć co najmniej kilkanaście kilometrów od domu, najlepiej do lasu, gdzie będzie miało naturalne warunki do życia. Warto też pamiętać, by nie wypuszczać kuny zbyt blisko innych zabudowań – inaczej problem przeniesie się po prostu na kogoś innego. Ale uwaga – niektóre kuny potrafią wrócić nawet z dużej odległości! I tu pojawia się kolejny problem – jeśli nie zabezpieczysz domu, kolejna kuna może szybko zająć miejsce tej, którą wywiozłeś. Właśnie dlatego klatki i łapki nie zawsze są najlepszym rozwiązaniem.

Zobacz, jakie ślady zostawia po sobie kuna na Twoim podwórku!

Profesjonalne metody – skuteczniejsze niż łapki

Jeśli nie chcesz bawić się w wielodniowe polowanie na kunę i zastanawiać się, czy klatka w końcu zadziała, warto pomyśleć o profesjonalnych metodach. Skuteczniejsze niż pułapki są metody takie jak odstraszanie naturalnymi środkami zapachowymi, stosowanie pastucha elektrycznego wokół dachu lub poddasza czy użycie zatrutych jajek w miejscach, gdzie kuna się pojawia. Takie metody nie tylko eliminują problem kuny, ale też zapobiegają kolejnym inwazjom.

Właśnie dlatego, jeśli masz kuny w domu i nie chcesz spędzać kolejnych tygodni na niepewnych próbach złapania ich w klatkę, lepiej sięgnąć po skuteczniejsze rozwiązania.

Najprostsza droga? Oddaj sprawę w ręce profesjonalistów

Nie każdy ma czas i ochotę na wielodniowe polowanie na kunę. Jeśli nie chcesz męczyć się z pułapkami, przynętami i codziennym sprawdzaniem, czy coś się złapało, skorzystaj z pomocy specjalistów. W Dezynfeusz zajmujemy się profesjonalnym odstraszaniem i eliminacją kun, stosując sprawdzone metody, które działają. Dzięki temu nie tylko pozbędziesz się problemu na dobre, ale też zabezpieczysz swój dom przed kolejnymi intruzami. Jeśli chcesz w końcu odzyskać spokój – skontaktuj się z nami. My się tym zajmiemy.