Jak wyglądają jaja i odchody pluskiew?

Opieka i konsultacja merytoryczna: mgr Nikodem Zając, Mykolog oraz biolog terenowy
Świadectwo mykologiczne Nr 12/SP/2020

Obudziłeś się z dziwnymi ugryzieniami i masz wrażenie, że coś jest nie tak? Możliwe, że nie jesteś jedynym lokatorem swojego mieszkania. Pluskwy to mistrzowie ukrywania się, ale na szczęście zostawiają po sobie ślady – a wśród nich dwa najważniejsze: jaja i odchody. Jeśli chcesz się dowiedzieć, czy masz do czynienia z inwazją, dobrze trafiłeś. Pokażemy Ci, na co szczególnie zwrócić uwagę!

Jaja pluskiew – mikroskopijne, ale zdradliwe

Jeśli spodziewasz się wielkich, wyraźnych jaj owadów, które od razu rzucą Ci się w oczy, to musimy Cię niestety rozczarować. Jaja pluskiew są maleńkie, ledwie widoczne gołym okiem. Mają około 1 mm długości, mlecznobiały kolor i są lekko przezroczyste – wyglądają jak miniaturowe ziarenka ryżu.

Gdzie ich szukać? Pluskwy składają jaja w ukrytych, bezpiecznych miejscach: w szczelinach łóżka, w rogach materaca, za listwami przypodłogowymi, w szparach mebli, a nawet za tapetą. I tu haczyk – nie składają ich pojedynczo, ale w skupiskach! Jeśli zobaczysz drobne, białe plamki przyklejone do powierzchni, to znak, że pluskwy już zaczęły budować swoje imperium.

A co najgorsze? Jaja pluskiew są pokryte lepką substancją, która mocno je przytwierdza do powierzchni, więc nie tak łatwo się ich pozbyć. Po około 6-10 dniach wykluwają się z nich larwy, gotowe do ataku. Im szybciej wykryjesz problem, tym lepiej!

Na zdjęciach prezentujemy dorosłe pluskwy domowe – niewielkie, ale niezwykle uporczywe pasożyty!

Odchody pluskiew – małe czarne sygnały ostrzegawcze

Pluskwy zostawiają po sobie coś jeszcze bardziej nieprzyjemnego – odchody. Tak, pluskwy zostawiają po sobie ślady swoich posiłków i to w postaci drobnych, czarnych plamek. Wyglądają jak rozmazane kropki atramentu albo ślady po długopisie i pojawiają się tam, gdzie pluskwy odpoczywają po krwawej uczcie.

Gdzie ich szukać? Najczęściej na materacu, prześcieradle, ramach łóżka, ale też na ścianach, za meblami czy w gniazdkach elektrycznych (tak, pluskwy są na tyle sprytne, że chowają się nawet tam!). Jeśli przejedziesz po tych plamkach wilgotnym ręcznikiem, powinny się rozmazać – to pewny znak, że masz do czynienia z odchodami pluskiew, a nie zwykłym kurzem.

Pluskwy nie działają solo – jaja i odchody to dopiero początek

Jeśli znalazłeś w domu zarówno jaja, jak i odchody, możesz być pewien – pluskwy już się zadomowiły i szykują się do rozmnażania. A to oznacza jedno: nie ma czasu do stracenia. Każda samica może złożyć nawet 500 jaj w ciągu swojego życia, a to oznacza, że jeśli nie podejmiesz działań, ich liczba szybko wymknie się spod kontroli.

Na zdjęciach prezentujemy larwy pluskiew – to te małe, przezroczyste robaczki, które dopiero co wykluły się
z jaj, ale już są gotowe do żerowania!

Nie daj się zwieść! Inne rzeczy, które mogą przypominać ślady pluskiew

Może myślisz: „Okej, mam jakieś plamki na materacu, ale czy to na pewno pluskwy?”. Owszem, czasem inne rzeczy mogą przypominać ślady obecności pluskiew. Na przykład pleśń może zostawiać czarne kropki, a resztki kosmetyków na pościeli mogą przypominać odchody owadów. Ale kluczowa różnica to kontekst: jeśli razem z plamkami zauważysz dziwne ugryzienia lub małe białe jajeczka, to już nie przypadek – to znak, że pluskwy zamieszkały u Ciebie.

Odchody pluskiew

Jaja i odchody pluskiew – dwie strony tej samej inwazji

Możesz myśleć, że jaja i odchody pluskiew to dwie zupełnie różne rzeczy. W końcu jedno to początek ich życia, a drugie to ślad po ich żerowaniu. Ale w rzeczywistości to nierozerwalne elementy cyklu ich istnienia. Jaja oznaczają, że wkrótce pojawi się nowe pokolenie głodnych lokatorów, a odchody pluskiew to dowód, że już się dobrze zadomowiły. Widząc oba te ślady, masz pewność, że problem nie jest świeży – pluskwy najpewniej są z Tobą już od jakiegoś czasu.

Najgorsze jest to, że im więcej znajdziesz jaj i odchodów, tym większa jest populacja pluskiew w Twoim domu. Te owady rozmnażają się w zastraszającym tempie, więc jeśli widzisz dużo śladów, nie czekaj – działaj od razu!

Co robić, jeśli znajdziesz te ślady?

Jeśli właśnie odkryłeś dowody na to, że masz pluskwy, nie panikuj – ale też nie ignoruj problemu. Pierwszy krok to dokładna inspekcja mieszkania, zwłaszcza łóżka i miejsc, gdzie śpisz. Następnie warto działać:

Wypierz pościel i ubrania w temperaturze co najmniej 60°C.

Dokładnie odkurz materac i listwy przypodłogowe (i od razu wyrzuć worek z odkurzacza!).

Rozważ zastosowanie specjalistycznych środków owadobójczych lub skontaktowanie się z firmą dezynsekcyjną.

Nie musisz się tym martwić – zostaw to specjalistom!

Dobrze wiemy, że walka z pluskwami brzmi jak koszmar. Ale dobra wiadomość jest taka, że nie musisz tego robić sam! Profesjonaliści wiedzą, jak skutecznie wytropić i zlikwidować pluskwy, zanim problem się powiększy. Zamiast spędzać noce na polowaniu i zastanawianiu się, czy na pewno je wszystkie dorwałeś, lepiej zdać się na sprawdzone metody.

Nie pozwól pluskwom rządzić w Twoim domu – im szybciej podejmiesz działania, tym łatwiej odzyskasz spokój. Teraz już wiesz, jak wygląda ich wizytówka – wystarczy jedno spojrzenie, by wiedzieć kiedy zacząć działać!